15.10.13

O tym, jak poznałem ministra!

Cześć!

Za mną pierwszy dzień na uczelni - do tej pory nie udało mi się tak wcześnie zwlec z posłania... Dzisiaj jednak wytrzymałem pięć i pół godziny wykładów! I to jakich!

Straszliwie się nudziłem, bo nie rozumiałem ni w ząb, ale drugi wykład był dla mnie interesujący z tego względu, że przedmiot "krystalografia i krystalochemia" wykłada sam były minister edukacji, Mirosław Handke! Okropnie niesympatyczny pan, ale przecież nie codzień poznaje się tak znaną osobę, prawda? :) Ryzykując wiele, zapozowałem do kilku zdjęć, na których jesteśmy widoczni obaj - jestem z siebie niesamowicie dumny!!!



Patrzcie, jak ozdobiła mnie Gosia :)



Pozostałe wykłady były ciekawsze niż ten o kryształach, zarówno termodynamika chemiczna jak mechanika i konstrukcja maszyn - z nich chociaż troszkę zrozumiałem - ale i tak nie miało to szans pomieścić się w niedużym psim móżdżku :(

Nawet na wykładzie dla bezpieczeństwa noszę okulary ochronne!



Na pocieszenie po ogłupiającym dniu zrobiłem sobie guacamole! Już dawno go mnie ma - w końcu dzisiaj wyszedł nowy odcinek mojego ulubionego serialu - How i met your mother :)
Guacamole to pasta, którą robiłem po raz pierwszy w życiu, nigdy wcześniej też jej nie jadłem, więc nie wiem, jak powinna smakować, ale moja była pyszna! Chętnie podzielę się z Wami przepisem, ale to już innym razem!

Dobranoc!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz